Dzień spędzony w Warszawie był jednym z najlepszych w tym roku. Dokładną relację z tego co działo się podczas spotkania znajdziecie u Szczurka, ja jednak opiszę Wam to z trochę innej perspektywy, mianowicie przed i po spotkaniu z nią.
1 czerwca około 12 wyjechałam z Różana, na miejscu byłam przed 14.
Wielkie zamieszanie, co robić, gdzie iść, jak ich wszystkich znaleźć. Całe szczęście, że Złote Tarasy znajdują się tuż przy metrze, przy którym wyrzucili mnie chłopcy, podwożący mnie po drodze na mecz.
Pierwszy telefon- Szczurek.
Jej głos wypełnił mnie takim szczęściem, że nabrałam nowej motywacji do poszukiwań, które już po chwili odniosły skutek. Pierwsze spojrzenie i jakbyśmy biegły po najcenniejszą nagrodę na świecie... Pierwsze straty- podczas rzucania się na siebie myszce spadł zegarek, ale nawet to nie popsuło nam humorów.
Czas spędzony z Nią leciał szybciej niż kiedykolwiek. Przy okazji poznałam mnóstwo innych, świetnych osób.
Co do szybkiego zlotu- niesamowicie cieszymy się i dziękujemy, że przyjechałyście, jednocześnie przepraszamy za to, że miałyśmy tak mało czasu.
Nadszedł czas pożegnania. Zdecydowanie najgorszy moment tego dnia, starałam się jak mogłam by nie płakać, jednak w tej sytuacji nie było to możliwe, mina mówiąca "nie zobaczymy się tak szybko" mówiła wszystko. Powstrzymywanie łez nawet mi się udało, ale po opuszczeniu stacji coś we mnie pękło.
Tuż przed odjazdem dostałam od Szczurka bransoletkę. Pomijając jej cudowny kolor jej magia polega głównie na tym, że Ona ma taką samą. Za każdym razem gdy patrzę na nadgarstek przypominają mi się te 3 i pół godziny razem spędzone.
Dziękuję za wszystko, kocham.
jak słodko ! <3
OdpowiedzUsuńhttp://werr-blog.blogspot.com/
Jejku <3 Fajnie, że udało Wam się spotkać ;3
OdpowiedzUsuńLubie Was obie. :)
Wiem jak ciężkie są takie pożegnania :(
Ale za niedługo znowu Wam się uda <3
Planuje tuż po zakończeniu oku wreszcie wybrać się do Wawy,
bo niestety nie wiedziałam o tych darmowych biletach na dzien dziecka.:(
http://jull-julie.blogspot.com
O widzę moje kolezanki z klasy - Karolina i Klaudia :D
OdpowiedzUsuńSuper post, szkoda, że nie było mnie z Wami :(
Fajnie, że dostałaś od Szczurka bransoletke^^
Super zdjęcia *__*
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Kaila kochana! ♥ Ciesze sie ze mamy wspolne zdj :) mam nadzieje ze jak najszybciej spotkass sie ze Szczurkiem bo jestescie obie swietne!
OdpowiedzUsuńbaaardzo mi szkoda, że z tym spotkaniem wyszło tak dziwnie :((
OdpowiedzUsuńczekamy na kolejną okazję !
Kochane :(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej przyjaźni :C <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga i jestem ciekawa czy mnie pamiętasz bo znam cb w realu xd
Ale mega! <3
OdpowiedzUsuńhttp://tinnqu.blogspot.com/
Widzę fanów masz co niemiara :) (osobiście czytam nocami w pracy)
OdpowiedzUsuńFajnie że zlot Ci się udał, a co do płaczu hm każdemu łza może się uronić nawet twardzielą :) (sama wiesz o czym mowa).
Mam jednak nadzieję, że choć kondycje trzymasz ?? Bo uprzedzam że jak przyjadę bierzemy Małą w plener i sprawdzimy jak się trzymacie. :) Pozdrowionka Maciej :)
Widzę fanów masz co niemiara :) (osobiście czytam nocami w pracy)
OdpowiedzUsuńFajnie że zlot Ci się udał, a co do płaczu hm każdemu łza może się uronić nawet twardzielą :) (sama wiesz o czym mowa).
Mam jednak nadzieję, że choć kondycje trzymasz ?? Bo uprzedzam że jak przyjadę bierzemy Małą w plener i sprawdzimy jak się trzymacie. :)
Pozdrowionka Maciej :)
Widzisz jak z kondycją :) Trzymam za słowo
UsuńJejkuu, to musiał być cudowny dzień :)
OdpowiedzUsuńOjej, kochane. ♥
OdpowiedzUsuńpożegnania są najgorsze ;(
OdpowiedzUsuńchodzisz na jakieś zajęcia gimnastyczne czy sama się nauczyłaś tych rzeczy? :D
zuuziaa.blogspot.com
pożegnania są najgorsze :(
OdpowiedzUsuńchodzisz na jakieś zajęcia gimnastyczne, czy sama się tych rzeczy nauczyłaś?
zuuziaa.blogspot.com
Kiedyś kolega mi pomagał, ale ogólnie to rozciągam się sama :)
UsuńJesteście idealne <3
OdpowiedzUsuńKaila taka chudzinka przy Agacie <3 <3 <3
Nie nie nie.. Szczurek to ta szczuplejsza :)
UsuńMam pytanie odnośnie Twojej koleżanki Basi :)
OdpowiedzUsuńJak ona ma na imię Basia czy Łucja?
Przekaz jej, że jest śliczna i czy ona ma teraz 15 lat?
Basia, tak ma 15 lat
UsuńCzy spotkacie się z Łucją w wakacje i nagracie filmiki, błagam <3
OdpowiedzUsuńpewnie tak :)
Usuńkochane <3
OdpowiedzUsuńhttp://keepyourhopes.blogspot.com/
takie spotkania zawsze sa najlepsze <3
OdpowiedzUsuńNastępny dowód na to,że jeżeli komuś bardzo zależy, to nie straszne nawet kilometry. Życzę żeby taka przyjaźń trwała dalej w twoim życiu. Napewno zobaczycie się jeszcze nie raz :)
OdpowiedzUsuńhttp://asku-vlog.blogspot.com/
Jejciu jak słodko :c Smutno mi się przez cb zrobiło, ech....
OdpowiedzUsuńmalihia.blogspot.com
tak chciałam pojechać na to spotkanie, ale nie wyszło ;(
OdpowiedzUsuńmoże w wakacje, jeżeli coś zorganizujecie :)
a tak w ogóle to nie byłaś teraz na wycieczce w Mikoszewie? Bo wydawało mi się że Ciebie widziałam..
Ktoś podobny :)
UsuńŚwietny post, nie mogę się doczekac następnego!!! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga: http://passion-niki-mery-fashion-photography.blogspot.com/
Widać , że tęsknisz za Szczuurkiem :'((
OdpowiedzUsuńtala-talaa.blogspot.com
Jejka ♥
OdpowiedzUsuń<33
OdpowiedzUsuńZapraszam! http://dreeeaameeer.blogspot.com/ xx
Świetną masz przyjaciółkę. Wasze zdjęcia są urocze! :D
OdpowiedzUsuńhttp://waysaboutme.blogspot.com/
Super, że udało Wam się spotkać!
OdpowiedzUsuńbuziak!
☯ floralsecret.blogspot.com ☯
jesteście najcudowniejsze na świecie ♥ zazdroszczę wam tych przyjaźni ♥ Kochane i piękne Buziaki :**
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeeeej wspaliałe to :o
OdpowiedzUsuńhttp://adriannner.blogspot.com/
fajnie. że się w końcu spotkałyście <3
OdpowiedzUsuńhttp://kejtx.blogspot.com/
Piękne zdjęcia. Cudowna przyjaźń !
OdpowiedzUsuńto pierwsze zdjęcie jest świetne! <3
OdpowiedzUsuńna pewno się zobaczycie niedługo,musicie! ;(
misiamisiaa.blogspot.com
Nie ma co :) takie rzeczy cieszą nie tylko Ciebie - W przyjaźni tak jak i w miłości nie ma granic
OdpowiedzUsuńMusiało być niesamowicie, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Śliczne fotki :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://ryska-world.blogspot.com/
Zaobserwowałam i liczę na rewanż :D
Hejhej:) cieszę się, że mogłyście się spotkać tylko szkoda, że na taki krótki czas. Ja z moją internetową przyjaciółką spotkałam się dwa razy i planujemy już trzeci raz;) mam nadzieję, że uda wam się spotkać kolejny raz. Niestety rozstania najbardziej bolą.
OdpowiedzUsuńhttp://by-paulinqa.blogspot.com
Chciałabym się kiedyś spotkać z internetową przyjaciółką :)
OdpowiedzUsuńBlog♡
śliczne widoczki ;)
OdpowiedzUsuńWarszawa to miasto, które zdecydowanie chciałabym odwiedzić.
OdpowiedzUsuńCo do internetowych przyjaźni - nie jestem do tego stworzona. Przez brak czasu wszystko się sypie (w moim przypadku).
http://blanciik.blogspot.com/
gdzie kupiłaś tą szarą bluzkę? :)
OdpowiedzUsuńWow *.* Jesteś idealna, a tak z ciekawości ile wazysz i masz wzrostu?
OdpowiedzUsuń47kg, 158cm
Usuń