Dzisiaj krótko, zwięźle i na temat.
Zacznę od planów na najbliższy czas, bo troszkę tego jest. Czwartek będzie dla mnie dość ważnym dniem dlatego trzymajcie kciuki żebym się nie wywróciła, nie rozchorowała lub cokolwiek co mogłoby mi go popsuć, niebawem dowiecie się co takiego w tym dniu niezwykłego, póki co potrzymam Was w niepewności :) Weekend zapowiada się cudownie, Wyjazd do chrzestnej w sobotę, w niedzielę Warszawa, więc jeśli jest tu ktoś ze stolicy, śmiało piszcie na fb
Chyba każdy z nas ma swojego idola, osobę, na która motywuje go do działania, kogoś kogo w pewnym sensie kocha. Fandom- społeczność fanów konkretnej osoby/ zespołu/ filmów itd.
Do czego te grupy służą?
Dają nam możliwość spotkania i poznania ludzi, którzy tak samo jak my uwielbiają pewne osoby. Czasem możne nam się wydawać, że jesteśmy z tym sami, po czym wstępujemy do fandomu i odkrywamy zupełnie inną stronę bycia fanem. Dzięki temu zawiązują się nowe przyjaźnie, czasem nawet miłości.
Ciekawą sprawą jest także gdy daną grupę obserwuje jej idol. Wtedy zaczyna się prawdziwa euforia, bo przecież tego większość chce- możliwości porozmawiania z tak ważną dla nas osobą.
Beliebers i Directioners
Są to chyba jedne z najpopularniejszych fandomów. To jest prawdziwa magia, ilości osób do nich należących trudno zliczyć, a zloty i tego typu wydarzenia dają prawie tyle radości ile koncerty. Nie powinniśmy ich oceniać, krytykować, bo każdy z nas ma inny punkt widzenia, lubimy inne typy muzyki.
Przyznaję się- w wieku 11 lat uwielbiałam Justina, a całe drzwi miałam obklejone jego plakatami. W Polsce wtedy bardzo mało osób wiedziało o jego istnieniu, nikt też nie słyszał o czymś takim jak Beliebers. Z wiekiem zaczęła kształtować się moja osobowość, a wraz z nią ulubiona muzyka. Pustkę w sercu po JB zastąpił między innymi Dżem, SDM, M. Bajor i Perfect (czt. zapewne zespoły Twoich rodziców, dziadków), którzy zostali ze mną do dzisiaj.
Do jakich fandomów należę?..
Myślę, że do żadnego. Nie jest to spowodowane tymi złymi opiniami, po prostu nie mam konkretnego idola. Są osoby, które uwielbiam, ale nikogo z nich nie stawiam na pierwszym miejscu. Równocześnie bez żadnego z nich nie wyobrażam sobie życia. Ktoś się mnie zapytał czy jestem Szczurkonators, bo należę do ich grupy na facebooku. Przyznaję, że Szczurek jest jedną z tych osób ukochanych, jednak nie jest to zażyłość fan<->idol, a bardziej siostrzana, bo dzięki niej miałam okazję przekonać się, że można tęsknić za osobą, której się nawet nie widziało.
koszulka- Sheinside (link do niej) / szorty- River Island/ botki- H&M /wianek- Diva/ katana- GOD WILL COME
Jak widać chyba już nie potrafię pisać krótkich postów... Dodam tylko, że każdy z naszych idoli jest osobą taką samą jak my. Oddycha tym samym tlenem, nie różni się od nas niczym. Każdy z nas może być idolem dla drugiej osoby, pamiętajmy o tym.
+dziękuję Olwii za pożyczenia wianka
+ Dziękuję za istnienie Kailanators
których obecność jest dla mnie ogromnym szokiem,
a każda nowa osoba to kolejny uśmiech na twarzy... najlepsi!
Ostatnie zdjecie mega mi się podoba, równiez nie należę do żadnego fan domu ;)
OdpowiedzUsuńNie mam konkretnego idola po prostu.
http://andziaa-blog.blogspot.com/
zdjęcia w tych okularach i kurtce są boskie. <3
OdpowiedzUsuńhttp://dianaashe.blogspot.com/
Jak zwykle genialnie :-) Cudownie piszesz i wgl sama jesteś cudowna. Mam nadzieje że nie długo się spotkamy na jakiś zajęciach tanecznych :-) http://badz-z-zyciem-na-ty.blogspot.c
OdpowiedzUsuńom/?m=1
Jeju jesteś taka fotogeniczna.Na każdym zdjęciu wychodzisz ślicznie.
OdpowiedzUsuńJa jestem Rihanna Navy :)
http://smiletooliwia.blogspot.com/
Powiem Ci,że też byłam Belieber jak miałam około 12 lat. Ale to szybko minęło. Zaczęłam słuchać mocniejszych brzmień. Pojawił się też u mnie Dżem,który był,jest i zawsze będzie w mojej głowie. Mam ochotę zabić ludzi,którzy mówią,że polski rock jest beznadziejny. Kocham też Lady Pank,Perfect i inne. Świetny gust. Te zdjęcia bardzo przypominają mi klimatem Ryśka. Czuć w nich tą wolność jaką widać było w zachowaniach naszego idola. W sumie nie mogę go nazwać idolem. To po prostu zajebisty,ponadczasowy wokalista,respect dla niego :) Gratuluję świetnego posta!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, już widzę, że pod względem muzyki byśmy się dogadały hah
UsuńA Lady Pank w sobotę w Gw ma koncert, niestety nie zdążę bo Warszawa czeka :/
Ja też nie należę do żadnych fandomów... Nawet nie mam swoich idoli, słucham tego co akurat wpadnie mi w ucho, kocham rap, ale nikogo nie wielbię, ani nie wysławiam z czym często się spotykam na fb wśród najmłodszych z moich znajomych z listy. Ale rozumiem to, bo będąc w podstawówce byłam ogromną fanką japońskiej wokalistki Kody Kumi i zbierałam wszystkie jej płyty i sporo na to wydałam $. Nawet miałam dostęp do gadżetów z jej koncertów, taka byłam zafascynowana...:D Ale pasja minęła, choć sentyment pozostał. Pięknie Ci w tym wianku, masz bardzo ładne włosy. No i świetne zdjęcia, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa na przykład jestem Arianator, Belieber ale także ogromną fanką Beatles'ów. Co prawda do Justina czy Ariany nie mam takiej wielkiej więzi, jak do The Beatles, ale także ich uwielbiam. Przecudne zdjęcia i świetny, przemyślany post. ♥
OdpowiedzUsuńBeatles'ów też uwielbiam :)
Usuńostatnie zdjęcie jest cudowne! Kaila <3 ! Ja należę tylko do grupy "Szczurkonators" i "Kailanators", nie mam ulubionego zespołu ani piosenkarza.
OdpowiedzUsuń♥
UsuńJa także nie nalezę do żadnego fandomu, Jezu jakie zdjęcia cudowne! Wrrrrrr zbrzydnij! cudna! <3
OdpowiedzUsuńhttp://tinnqu.blogspot.com/
Śliczne zdjęcia, matko jak Ty cudownie wyglądasz *__*
OdpowiedzUsuńTeż kilka lat temu miałam obsesje na punkcie JB, teraz po prostu go lubię :)
Fajny post, jeszcze nie widziała by jakaś bloggerka takowy poruszyła ^^
+ życzę Ci aby Twoje plany wypaliły :*. Szkoda jednak, że w tamten weekend nie byłaś w Warszawie to może bym Cię spotkałą :(
mybeautifuleveryday.blogspot.com
A skąd lenonki ? :)
OdpowiedzUsuńJakbym pamiętała to chętnie bym napisała :) Ale podobne widziałam prawie w każdym sklepie z okularami albo nad morzem na tych stoiskach z dziwnymi rzeczami :) Na allegro też są
UsuńNa wstępie - cudowne zdjęcia i ty.
OdpowiedzUsuńMasz rację. Fandomy to magia. :) Ja należę do kilku i jestem z tego dumna. :-)
Czytając to .. byłem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńSzkoda ze nie zostałaś z nami do końca./
Beliebers FOREVER <3
cudowna notatka zdjęcia i wgl♥ zadzam sie nie powinno sie oceniać innych po muzyce jakiej słucha . I wiesz co ci powiem tez jak byłam młodsza a Jus nie był znany jeszcze tak bardzo jaknapisali o nm w bravo to oszalałam na jego punkcie ale tak jak ty z wiekiem zmieniłam rodzaj muzyki ale nadal cenia Justina ♥
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ♥ http://xccdv.blogspot.com/
śliczne zdjęcia i kwiatuszkowa opaska! :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo specyficzną i naturalną urodę :)
OdpowiedzUsuńA co do notki. Taak, fandomy to niesamowita rzecz. Istnieją jednak pseudo fanki, które twierdzą, że one są największymi fankami i nikt nie ma prawa być lepszymi od nich . Można to zauważyć na twitterze. I + ode mnie za Dżem i Perfect :) Pozdrawiam
www.wywiadyzwami.blogspot.com
Na Twojego bloga wpadłam kilka tygodni temu i z ciekawości zaczęłam go podczytywać, ale nie komentować. W sumie jest to mój pierwszy komentarz tutaj.
OdpowiedzUsuńMasz mega piękne zdjęcia i widać, że jesteś bardzo inteligentną osobą :) Lubię blogi, w których posty są starannie napisane, przemyślane, a sam blog ładnie się prezentuje. Co do Twoich pięknych włosów - możemy się wymienić doświadczeniem w pielęgnacji :D Sama mam podobnej długości, tylko falowane, gęstsze, puszyste i z tendencją do plątania się. Twoje prezentują się o niebo lepiej! O.O
PS Perfect też kocham :) Od siebie mogę dorzucić jeszcze Budkę Suflera :)
Świetny post. Śliczne zdjęcia. Pięknie wyglądasz:*
OdpowiedzUsuńMimo tego, jak różnorodną muzykę słucham, to należę do 3 fandomów, chociaż popowe, to mocniejszych brzmień także słucham :)
OdpowiedzUsuńmalihia.blogspot.com
Genialne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńJa również nie należę do żadnego fandomu ;)
http://dziennik-zuuzu.blogspot.com/
A ja się tam cieszę że miałam okazję Cię poznać na żywo :) Będę miała się czym chwalić masz naprawdę duże aspirację na modelkę :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńja też nie należę chyba do żadnego muzycznego fandomu, lubię dużo piosenek, zespołów, wykonawców, mam swoich idoli, ale nie należę do fandomu, bo tak szczerze nie chce i nie czuje takiej potrzeby, aby należeć.
do grupy już się dołączam ! :)
Jejku cudowna stylizacja! :)
OdpowiedzUsuńwianek cudny, bardzo letni strój :)))))))
OdpowiedzUsuńwww.magadish.blogspot.com
Cudowna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com
Świetny post i piękny look :) :)
OdpowiedzUsuńpaulixia.blogspot.com
Boże jaka ty jesteś piękna. Oczarowałaś mnie swoimi zdjęciami!
OdpowiedzUsuńJa należę do dwóch fandomów. Dlaczego (jeżeli mogę wiedzieć) nie jesteś już Belieber?
Ja nie należę do żadnego fandomu :))
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia!
Piękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńhttp://so-good-wicia.blogspot.com/
śliczne zdjęcia, jesteś bardzo fotogeniczna :))
OdpowiedzUsuńTak samo nie należę do żadnych fandomów, i nie mam swoich idoli. Dla mnie fandomy są bez sensu, zamiast powiedzieć, że lubię Justina lub One Direction..
OdpowiedzUsuńendrie-katrin.blogspot.com
Należę do fandomu i wiem jaka to jest więź między idolem a fanem. To jest piękne. Jeśli się czegoś słucha niekoniecznie trzeba być ich fanem. Czasami nie rozumiem jedynie hejterów, ale co do postu to jest super. Oczywiście muszę powiedzieć, że świetna stylizacja i przepiękne zdjęcia (ale to chyba wiesz:)) ) Zapraszam do mnie http://by-paulinqa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia :*
OdpowiedzUsuńzycie-z-andzikiem.blogspot.com
Bardzo podoba mi się bluzka, której od dawna szukałam! :) Piękne zdjęcia i włosy ♥
OdpowiedzUsuńCałuję ; *
Pozdrawiam,
http://oliwia-blogg.blogspot.com/
idealna !
OdpowiedzUsuńhttp://werr-blog.blogspot.com/
fajnie piszesz, a jak ktos tak umie to długie posty są ok :) Jak i Twoje dłuuugie włosy - boskie :)!
OdpowiedzUsuńŁadny zestaw. I mądre to co napisałaś. Ja jestem Demigod, Potterhead, PLLfamily, Tribute, Initiate i Shadowhunter.
OdpowiedzUsuńŁadny strój, szczególnie wianek i lenonki. Fajnie, że napisałaś o istnieniu fandomów.Ja jestem w wielu. Wymieniając to: Potterhead, Demigod, Initiate, Tribute, Shadowhunter, Lokiner and Hiddlestoner.
OdpowiedzUsuń