Feriowe śniadanie

Nie ma nic lepszego niż śniadanie o godzinie 11, w towarzystwie świetnych przyjaciół... o których przyjściu kompletnie zapomniałam. Zaczynając od początku...
 Obudził mnie przeraźliwy huk. Byłam niemalże pewna, że ktoś chciał wybić mi okno, jednak po chwili przypomniałam sobie, że na dworze wciąż jest mnóstwo śniegu, a jakaś jego część właśnie spływa po moim oknie, w celu gwałtownej pobudki- udało im się. Nieprzytomna, otworzyłam drzwi Dawidowi i Stasiowi, po czym usłyszałam radosny głos pierwszego "Cześć Kaila, przyszliśmy na śniadanko!". Rodem z książki M. Musierowicz "Opium w rosole". Otwierając na zmianę jedno, później drugie oko, bo nawet nie miałam siły otworzyć dwóch na raz (...) naszykowałam moim niespodziewanym gościom śniadanie, po czym poszliśmy je zrzucić na basenie. Uwielbiam ferie... :)

Całkowicie naturalna i niewsypana. Ostatnie dni spędzałam bardzo aktywnie. W ciągu 5 dni wykorzystałam 3 dniowy karnet na siłownię, byłam 2 razy na basenie i raz na treningu (tańce). Jak na mnie to naprawdę nieźle, po każdym dniu czułam się świetnie i gdyby nie to, że jestem w trzeciej klasie i mam strasznie mało czasu to chodziłabym na siłownię i basen codziennie. 

A teraz lecę realizować moje tajne plany, do zobaczenia Robaczki!
+ 16 dni do 16 urodzin

23 komentarze:

  1. no to fajnie spędziłaś czas z nimi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mega pozytywne zdjęcia :) Bardzo ci ładnie bez makijażu.

    Zapraszam :)
    Cisza Przed Burzą

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Ci zazdroszczę takich ferii no i miłej pobudki, hah :)
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. To skarb mieć takich przyjaciół :)

    OdpowiedzUsuń
  5. moje zaczną się dopiero za tydzien , i mam nadzieje że tez będą takie udane !

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać, że jesteś nie wyspana na zdjęciach haha
    Wiesz, że ja podczas swoich ferii też miałam w planach takie śniadanko, lecz z niewiadomych przyczyn coś nie wyszło...
    Ale Staś się zmienia o.O
    A co do urodzin ja mam je na szczęście za sobą. Na szczęście, bo strasznie przeżywałam to, że kończę tą 16. Ta liczba jednak mnie przeraża coraz bliżej do 18, która świadczy, że jesteśmy tymi "dorosłymi"

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny poranek <3
    www.blog017.blogspot.com <3

    OdpowiedzUsuń
  8. cudne zdjęcia ;D zapraszam do mnie mam nadzieje że się spodoba ;D http://foreveeryououng.blogspot.com/2014/02/moje-ulubione-ubrania.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Aloha <33333 Śliczne zdjęcia, chciałabym zjeść takie śniadanko w gronie przyjaciół <3

    Oczywiście Obserwuję, byłoby mi bardzo miło gdybyś się odwdzięczyła. Zapraszam również do skomentowania posta- http://hatersmakemefamoussss.blogspot.com/2014/02/opisuje-siebie-10-zdjeciami.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Musiało być supcio! ;*

    pozdrawiam Nika ♥
    niikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Mega pozytywne zdjęcia! Skąd ja znam takie pobudki! :D
    court-of-dreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. dobrze mieć takich przyjaciół!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie mieć takich przyjaciół, można tylko pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kaila nawet zwykłe śniadanie potrafi opisać w taki sposób, że można czytać po kilka razy :D

    OdpowiedzUsuń
  15. aż miło się robi jak się na was patrzy... mega pozytywnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hahha przyszli do ciebie na śniadanko ? :)
    a co na to twoi rodzice? :D
    haha<3

    Naturalna najpiękniejsza <3
    http://jull-julie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!
Link do Twojego bloga przy wpisie nie zachęca do wejścia na niego, daje odwrotny efekt!