Nie ma nic lepszego niż śniadanie o godzinie 11, w towarzystwie świetnych przyjaciół... o których przyjściu kompletnie zapomniałam. Zaczynając od początku...
Obudził mnie przeraźliwy huk. Byłam niemalże pewna, że ktoś chciał wybić mi okno, jednak po chwili przypomniałam sobie, że na dworze wciąż jest mnóstwo śniegu, a jakaś jego część właśnie spływa po moim oknie, w celu gwałtownej pobudki- udało im się. Nieprzytomna, otworzyłam drzwi Dawidowi i Stasiowi, po czym usłyszałam radosny głos pierwszego "Cześć Kaila, przyszliśmy na śniadanko!". Rodem z książki M. Musierowicz "Opium w rosole". Otwierając na zmianę jedno, później drugie oko, bo nawet nie miałam siły otworzyć dwóch na raz (...) naszykowałam moim niespodziewanym gościom śniadanie, po czym poszliśmy je zrzucić na basenie. Uwielbiam ferie... :)
fot. Dawid Nowakowski
Całkowicie naturalna i niewsypana. Ostatnie dni spędzałam bardzo aktywnie. W ciągu 5 dni wykorzystałam 3 dniowy karnet na siłownię, byłam 2 razy na basenie i raz na treningu (tańce). Jak na mnie to naprawdę nieźle, po każdym dniu czułam się świetnie i gdyby nie to, że jestem w trzeciej klasie i mam strasznie mało czasu to chodziłabym na siłownię i basen codziennie.
A teraz lecę realizować moje tajne plany, do zobaczenia Robaczki!
+ 16 dni do 16 urodzin
+ 16 dni do 16 urodzin
no to fajnie spędziłaś czas z nimi ;)
OdpowiedzUsuńMega pozytywne zdjęcia :) Bardzo ci ładnie bez makijażu.
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Cisza Przed Burzą
Ale Ci zazdroszczę takich ferii no i miłej pobudki, hah :)
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
To skarb mieć takich przyjaciół :)
OdpowiedzUsuńmoje zaczną się dopiero za tydzien , i mam nadzieje że tez będą takie udane !
OdpowiedzUsuńmoje tez :(
Usuńza tydzień sięzaczną :(
UsuńWidać, że jesteś nie wyspana na zdjęciach haha
OdpowiedzUsuńWiesz, że ja podczas swoich ferii też miałam w planach takie śniadanko, lecz z niewiadomych przyczyn coś nie wyszło...
Ale Staś się zmienia o.O
A co do urodzin ja mam je na szczęście za sobą. Na szczęście, bo strasznie przeżywałam to, że kończę tą 16. Ta liczba jednak mnie przeraża coraz bliżej do 18, która świadczy, że jesteśmy tymi "dorosłymi"
Świetny poranek <3
OdpowiedzUsuńwww.blog017.blogspot.com <3
cudne zdjęcia ;D zapraszam do mnie mam nadzieje że się spodoba ;D http://foreveeryououng.blogspot.com/2014/02/moje-ulubione-ubrania.html
OdpowiedzUsuńAloha <33333 Śliczne zdjęcia, chciałabym zjeść takie śniadanko w gronie przyjaciół <3
OdpowiedzUsuńOczywiście Obserwuję, byłoby mi bardzo miło gdybyś się odwdzięczyła. Zapraszam również do skomentowania posta- http://hatersmakemefamoussss.blogspot.com/2014/02/opisuje-siebie-10-zdjeciami.html
Musiało być supcio! ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Nika ♥
niikablog.blogspot.com
Hahah smacznego :D
OdpowiedzUsuńMega pozytywne zdjęcia! Skąd ja znam takie pobudki! :D
OdpowiedzUsuńcourt-of-dreams.blogspot.com/
haha, fajni przyjaciele ;))
OdpowiedzUsuńdobrze mieć takich przyjaciół!:)
OdpowiedzUsuńFajnie mieć takich przyjaciół, można tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńKaila nawet zwykłe śniadanie potrafi opisać w taki sposób, że można czytać po kilka razy :D
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam ferie:)
OdpowiedzUsuńHah, niezła pobudka. :D
OdpowiedzUsuńfajnie :)
OdpowiedzUsuńaż miło się robi jak się na was patrzy... mega pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńHahha przyszli do ciebie na śniadanko ? :)
OdpowiedzUsuńa co na to twoi rodzice? :D
haha<3
Naturalna najpiękniejsza <3
http://jull-julie.blogspot.com