,, Jak możesz nic nie dodawać przez tyle czasu''... Takie i podobne wiadomości w ilości hurtowej dostałam na asku, fb, mailu. Niestety mogłam, wynikło to z tego, że przed opublikowaniem zdjęć musiałam uzyskać zgodę osób, które na nich są.
Tatuaże. Czyli coś ,,na zawsze''. Jeśli chodzi o osoby, które je posiadają, jestem nastawiona bardzo pozytywnie, ich ciało= ich decyzje. Niewątpliwie musi to być decyzja dojrzała i przemyślana. W przyszłości sama chciałabym jakiś mieć, jednak nie mogłoby to być coś przypadkowego.
Podczas ostatniej wizyty w Szczecinie z mamą oraz jej koleżankami odwiedziłyśmy studio tatuażu. Nie, nie zrobiłam sobie tatuażu, pojechałam tam głównie w celu zrobienia kilku zdjęć na pamiątkę. Panuje w nim bardzo przyjemna atmosfera, ludzie są niesamowicie pogodni i sympatyczni. Znalazłam tam masę fascynujących rzeczy, od których nie mogłam oderwać oczu.
Po kilku godzinach spędzonych tam stwierdziłam, że warto wykorzystać moment, że jestem w miejscu, gdzie nikt mnie nie zna i mogę robić zdjęcia wszystkiemu i wszystkim. Wyszłam na mały spacer, niestety bardzo mały, ograniczyłam się do jednej ulicy, bo bałam się, że stracę orientację i nie będę wiedziała jak wrócić. Zakochałam się w tych starych budynkach, dużo osób dziwi mi się co w nich widzę, ale ja widzę w nich wszystko co do zachwytu potrzebne :) Jeśli chodzi o zdjęcia ,,z ulicy'' specjalnie przesadziłam z kontrastem, by zaznaczyć co takiego niezwykłego widzę w (jak to większość określa) starych, rozpadających się budynkach.
Przy okazji udałam się do galerii Kaskady, w której kupiłam sobie kilka rzeczy. Maksymalnie za tydzień postaram się opublikować post, w którym Wam je pokażę. Problemem jest światło, bo zdarza się, że przed wyjściem do szkoły jest ciemno i po powrocie także. Jakoś sobie poradzimy, trzymajcie się Kochani! :)
ja chce sobie zrobić na święta tatuaż :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci, że mogłaś odwiedzić studio tatuaży <3
OdpowiedzUsuńJeju jakie Ty cudowne zdjęcia robisz! *__*
OdpowiedzUsuńMnie osobiście podobają się tatuaże takie delikatne i raczej tylko na nadgarstkach bądź karku ^^
Btw. Tez mam problem z robieniem zdjęć na bloga, bo wiecznie jest ciemno! :o
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Tak samo jak Ty w przyszłości chciałabym mieć tatuaż. Od dłuższego czasu jestem przy przekonaniu że to będzie napis. Nawet wiem jaki. Forever Young na lewym nadgarstku. Dlaczego akurat tam ? Nadgarstek to w sumie takie uniwersalne miejsce. Nałożę sobie zegarek i nie będzie nic widać. A gdy będę miała już 80 lat. Będę stara i zmęczona życiem odepnę zegarek i zobaczę coś pięknego... forever young. I pomyślę sobie : Emilka? Miałaś zajebistą młodość.
OdpowiedzUsuńhttp://cheekyfashion97.blogspot.com/
Ważne żeby mieć pewną decyzję. To co napisałaś jest świetne, mam identyczne myślenie :)
UsuńJa też nie mam zupełnie nic do tatuaży, ale tatuaż według mnie powinien mieć jakąś wartość, powinien nam coś przypominać...
OdpowiedzUsuńTatuaż twojej mamy bardzo mi się podoba, tylko ja może bym zrobiła odrobinie mniejszy :) Bolało ją, bo podobno to straszny ból?
Ja kiedyś marzyłam o tatuażu, kolczyku nie wiadomo w jakich miejscach, ale jakoś mi przeszło :D
Bolało, ale jest odporna na taki ból, nawet nie pisnęła :)
UsuńCudowne zdjęcia i piękny tatuaż twojej mamy :) Ja chciałabym mieć kiedyś mały na nadgarstku. Zobaczymy, co z tego wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Dominika-lifestyle
Świetny post, a takż blog :)
OdpowiedzUsuńJeśli byś chciała zajrzeć zapraszam
http://truskawkowyshake.blogspot.com
Ja mam zamiar zrobić sobie tatuaż po zdaniu matury :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, trwa właśnie 5 rozdań z atrakcyjnymi nagrodami ;)
http://mietowe-love.blogspot.com/
Kocham tatuaże :3
OdpowiedzUsuńByłaś W Szczecinie *O*
Tak, byłam w Szczecinie :)
UsuńTwoja mama ma świetny tatuaż,strasznie mi się podoba.Ja w przyszłości też chciałabym jakiś mieć c:
OdpowiedzUsuńhttp://oleksandra-official.blogspot.com/
interesująca notka. śliczny tatuaż ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://www.my-life-is-okay.blogspot.com/
świetne zdjęcia, mi najbardziej podobają się tatuaże na nadgarstku i za uchem :)
OdpowiedzUsuńJa chcę mieć "believe" i ptaki na nadgarstku lub jakiś japoński napis ;3
OdpowiedzUsuńTwoja mama ma świetny tatuaż ;3
ZAPRASZAM DO MNIE ♥ *klik*
jakie ty masz cudowne włosy *.*
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie malutkie tatuaże :)
pozdrawiam!
http://packofblueberry.blogspot.com/
chcę mieć tatuaż :D
OdpowiedzUsuńJa się jeszcze zastanawiam gdzie bym chciała mieć tatuaz :D
OdpowiedzUsuńTez kocham stare budynki
OdpowiedzUsuńhttp://alicji-pasja.blogspot.com/
wlasnie, czyjes cialo to jego decyzja, nie rozumiem czemu wszyscy w to ingeruja :3 a ja sama chcialabym miec jakis ;D
OdpowiedzUsuńklikniesz w banner VOGUEC? Błagam ♥
sali-pno.blogspot.com
Sliczny blog <3
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM : http://simplepromise-simplepromise.blogspot.co.uk/
też myślę o zrobieniu tatuażu, ale w sumie mi się nie śpieszy. jak znajdę wzór, który powali mnie na kolana, na pewno nie będę już czekać :)
OdpowiedzUsuńja również chciałabym mieć tatuaż w przyszłości, sądzę, że niedalekiej :) chciałabym, żeby był to dla mnie ważny napis na nadgarstku lub żebrach :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny mojego bloga i zapraszam do obserwacji postram się odwzięczyć :)
Ja chciałabym mieć tatuaż, ale taki skromny, mały na palcu. Najchętniej kija od unihokeja- moja pasja, jednak dużo może się zmienić do tego czasu.Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń